Kiedy mowa o alimentach od razu myślimy o środkach, które po rozwodzie przeznaczane są na dziecko lub dzieci pary. Alimenty mają za zadanie pomóc w wychowaniu i utrzymaniu dziecka przez rodzica, który uzyskał pełne prawo do opieki. Niewiele osób jest świadomych, że polskie prawo przewiduje alimenty na małżonka. Jak ta kwestia wygląda w praktyce?
Alimenty na małżonka a prawo
Zaspokajanie potrzeb rodziny leży w obowiązkach obojga małżonków – w praktyce oznacza to, że małżonkowie powinni mieć realny wpływ np. na zaspokajanie potrzeb finansowych (związanych z utrzymaniem mieszkania czy domu, codziennymi zakupami, opieką nad dzieckiem). Kiedy małżonkowie postanawiają się rozwieść często zdarza się, że jeden z małżonków nie ma ochoty na wspólne dzielenie się wydatkami np. na dziecko. W takich sytuacjach sąd może (na wniosek drugiego rodzica) wyznaczyć alimenty, czyli comiesięczną kwotę, która ma pokrywać koszty utrzymania dziecka. Wysokość alimentów zależy w tym wypadku od wielu kwestii. Tematem, który coraz częściej poruszany jest w mediach, są alimenty na małżonka. Czym są, kto może o nie wnioskować i w jakiej sytuacji?
Kiedy zasadne są alimenty na małżonka?
Alimenty na małżonka to nic innego jak środki na utrzymanie, przekazywane byłemu małżonkowi w celu zaspokojenia jego potrzeb życiowych. Aby jednak móc uzyskać alimenty tego typu, ważne jest udokumentowanie, że sytuacja życiowa wnioskującego o alimenty małżonka znacząco pogorszyła się po rozstaniu. W przypadku dochodzenia do tego typu alimentów istotne jest również to, czy któryś z małżonków został uznany za wyłącznie winnego rozpadu małżeństwa. O świadczenia alimentacyjne można wnioskować w czasie trwania rozwodu lub też po nim, z uwzględnieniem procedur i czasu. Zadający alimentów małżonek musi udowodnić swoją sytuację majątkową i uargumentować, dlaczego alimenty mu się należą.